
Praca zdalna to wiele rzeczy wykonywanych na nowo. Zdalny well-being, nadmiar nowych narzędzi i technologii, czy też podwójny onboarding. Rzuceni na głęboką wodę, poradziliśmy sobie i przeszliśmy przez nieznane. Okazało się, że ta podróż była dużo łatwiejsza, jeśli firma zadbała wcześniej o praktyczne wdrożenie wartości firmy. To one stały się drogowskazami w poruszaniu się po wirtualnej rzeczywistości pracy zdalnej.
Dzisiaj druga część wniosków z badania „Praca Zdalna. Doświadczenia Pracowników w czasie pandemii” zrealizowanego przez Booster of Innovation. Badanie zrealizowałam metodą Design Research, która ukierunkowana jest na zebranie jak największej liczby insightów i odkryć.
Metoda Design Research pozwala na poznanie kontekstu sytuacji, towarzyszących emocji oraz wychwycenia problemów oraz nowych potrzeb. Badanie prowadzone jest w zwinnym procesie, dzięki czemu w dość krótkim czasie, a przede wszystkim przy niskich kosztach prowadzone są badania projektowe. Zaletą jest zebranie dużej ilości odkryć, zaskoczeń i insightów. Dzięki nim można tworzyć nowe rozwiązania, a przede wszystkim wybierać te, które pasują do specyfiki firmy.
Jakie są wnioski w kolejnej odsłonie raportu?
Administracyjne wsparcie pracowników. Kiedy wszyscy pracują z domu, nie każdy dział wspierający wspiera. Pracownicy zwracali uwagę na ograniczone wsparcie administracji, księgowości i konieczność samodzielnego radzenia sobie z czynnościami z tego obszaru.
Zdalny well-being. Firmy wykazały się dużą empatią i zadbały o well-being pracowników. Dostęp do psychologa, coacha, otwartość na kontakty z HR Biznes Partnerem, a także dostępne opcje w postaci zajęć z jogi, crossfitu, medytacji dawały pracownikom zastrzyk pozytywnej energii i były odskocznią od monotonii pracy.
Nadmiar narzędzi do pracy zdalnej nie pomaga. Pracownicy narzekali, że technologia może też przeszkadzać. Z jednej strony umożliwia pracę zdalną, z drugiej strony konieczność przestawiania się na różne technologie utrudnia. Szczególnie jeśli stale poszukuje się coraz to nowszych narzędzi i poznaniu ich funkcji. Było to uciążliwe przede wszystkim dla osób, pracujących z kilkoma zespołami równocześnie, które używały różnych rozwiązań.
Im mniej tym lepiej. Po zachłyśnięciu się nowymi narzędziami, okazało się, że wcale nie trzeba poszukiwać i odkrywać coraz to bardziej wyszukanych rozwiązań do zdalnej pracy. Pracownicy przyznali, że lepiej wybrać mniej rozwiązań i skupić się na ich używaniu niż poszukiwać kolejnych. Z czasem nawet odkryliśmy, że nie trzeba stawiać na wyspecjalizowane, drogie i dedykowane narzędzia. Łatwo można zastąpić je np. kreatywnym wykorzystaniem podstawowych narzędzi pakietu Office.
Wartości firmy procentują. Okazało się, że w firmach, w których wartości były aktywnie komunikowane, wdrażane i praktykowane, w sytuacji kryzysowej okazały się pomocne. Stały się drogowskazem jak działać i jak sobie radzić. Pracownicy mogli na nich budować oraz otrzymywali wsparcie od pozostałych współpracowników.
Ludzka twarz biznesu. Praca zdalna była okazją, aby ściągnąć korporacyjny gorset wraz ze sztywną etykietą biurową. Odgłosy dzieci w tle, wtargniecie czworonogów w kadr kamery, czy domowy klimat wywoływały zrozumienie w trakcie służbowych spotkań. Domowe zacisze, a także widoki z działki zmniejszały dystans, wywoływały więcej empatii, a także tworzyły bliższe i mniej formalne relacje. Wykazywaliśmy się większą tolerancją i akceptacją zachowań.
Ważne są te małe interakcje z ludźmi. Okazało się, że zaczęliśmy bardziej doceniać kontakty osobiste, nieformalne rozmowy w firmowej kuchni, czy zwykłego „dzień dobry” do osób pracujących na tym samym piętrze. Tego nam brakowało.
Nieformalne kontakty zostały utrudnione. Pracując z domu odkryliśmy, że„gdy nie ma pokojów, do których można podejść albo korytarza, to nie wszystkie nieformalne ścieżki można odtworzyć zdalnie”.
Nie każdy rodzaj pracy będzie równie efektywny. Okazuje się, że pracownicy docenili kontakt osobistyw przypadku bardziej kreatywnych zadań, a praca koncepcyjna w zespole jest bardziej owocna pracując twarzą w twarz. Choć jest wiele narzędzi ułatwiających prace kreatywne, to jednak ekran spłaszczał dynamikę pracy.
Podwójny zdalny onboarding. Choć zdalny onboarding jest możliwy jednak nie zastąpi on budowania nowych relacji.Te interakcje okazują się dość ważne, szczególnie dla nowych pracowników, którzy jednogłośnie mówią, że właśnie w pierwszych dniach ich pracy budowane są relacje, które łączą na lata. Pojawiły się głosy, że nowozatrudnieni będą przechodzić podwójny onboarding. Pierwszy wraz z formalnym przyjęciem do pracy, drugi w momencie fizycznej obecności w firmie, poznania kolegów i koleżanek oraz nauczenia się współpracy na nowo w realu.
Jeśli nie zapisałaś / zapisałeś się na otrzymanie całego raport „Praca Zdalna. Doświadczenie Pracowników w czasie pandemii”, zapisz się w komentarzu. Raport będę publikować w tym tygodniu. Osobom, które zapiszą się, wysyłam bezpośrednio.
Raport powstał w ramach filozofii zrównoważonego działania Booster of Innovation. Idea prowadzenia cyklicznych badań eksploracyjnych jest wpisane w DNA firmy. Raportami chcę inspirować i zachęcać do wprowadzania zmian mających pozytywny wpływ na ekosystem. W czerwcu Booster of Innovation otrzymał wyróżnienie Startup Pozytywnego Wpływu. Takie wyróżnienie zachęca do dalszych działań!
Zapisz się na newsletter
Otrzymuj raz w miesiącu praktyczne informacje ze świata innowacji: