Kreatywność - Kompetencja Przyszłości
Kreatywność od pięciu lat króluje w czołówce kompetencji przyszłości. World Economic Forum (WEC), Institute of the Future (IFTF) czy nasz polski DeLab wskazują na kreatywność jako czołowa umiejętność XXI wieku (linki do raportów na końcu artykułu). Już w 2016 roku World Economic Forum po raz pierwszy wskazał kreatywność jako niezbędną kompetencję pracownika przyszłości. I co? Czy przez ostatnie pięć lat coś zadziało się z tematem kreatywności w firmach?
Rozmawiając z ludźmi z biznesu o innowacjach pytałam się o kreatywność, o to jak postrzegają swoją kreatywność i jakie mają przekonania na ten temat. Dzisiaj chciałabym się podzielić wnioskami z tych wywiadów, a przede wszystkim rozprawić się z błędami, które blokują naszą kreatywność.
Pięć błędów w myśleniu o kreatywności.
- Kreatywność zarezerwowana dla nielicznych.
- Oczekiwanie kreatywności na zawołanie.
- Oczekiwanie idealnego pomysłu od razu.
- Zabijanie delikatnych pomysłów.
- Nie ćwiczymy kreatywności.
BŁĄD NR 1. Kreatywność zarezerwowana dla nielicznych
Najczęściej spotykanym błędem jest założenie, że kreatywność zarezerwowana jest dla artystów. Radykalnie definiujemy kreatywność. Zero-jedynkowo. Jeśli jesteś człowiekiem sztuki, skończyłeś Akademię Sztuk Pięknych, to jesteś kreatywny. Jeśli jesteś inżynierem, projektujesz nowe techniczne rozwiązanie, to już nie jesteś kreatywny. Jesteś analitykiem i tworzysz nowe raporty – też nie! Przecież to tylko cyfry. Ile razy zdarzało mi się słyszeć takie stwierdzenia!
Definicja kreatywności.
Wróćmy do definicji i skorzystajmy z dwóch słowników – Słownika Języka Polskiego oraz Oxford Dictionary. I jaką definicję kreatywności tu znajdziemy?
Kreatywność to tworzenie nowych pomysłów, szukanie rozwiązań dla problemów.
Czy tutaj jest mowa o zarezerwowaniu tego zadania tylko do wąskiej grupy artystów? No właśnie nie!
Kreatywność wysoka i niska
Kiedy przyjrzymy się głębiej kreatywności, okazuje się, że są dwa terminy rozróżniające kreatywność – kreatywność wysoka i kreatywność niska. Ta pierwsza dotyczy właśnie kreatywności ze świata sztuki i wymaga wyjątkowego daru, aby w artystyczny sposób umieć odbierać świat i tworzyć nowe treści. Z kolei kreatywność niska to kreatywność związana z tworzeniem nowych pomysłów czy rozwiązywaniem problemów.
Skala kreatywności – sprawdź swoją kreatywność
Dobrze jest zrozumieć różnicę pomiędzy spektrum kreatywności wysokiej i niskiej. Do tego stworzyłam prostą skalę oceny kreatywności, gdzie 0 oznacza kompletny brak umiejętności tworzenia nowych pomysłów, a 10 oznacza kreatywność wysoką, artystyczną. Pomyśl o swoich projektach, zadaniach – w jakim miejscu na skali kreatywności umieściłabyś / umieściłbyś siebie? I jak teraz wygląda Twoja samoocena kreatywności? Domyślam się, że zdecydowanie wyżej siebie oceniłaś / oceniłeś niż jeszcze kilka minut temu.
Moja przygoda z kreatywnością miała trudny początek
Swoją przygodę z kreatywnością zaczynałam w 2012 roku, kiedy przeszłam z zespołu Sprzedaży do Marketingu. Ze świata cyfr, tabelek, targetów i Exceli, weszłam w świat emocji, znaczeń, słów, wrażeń, obrazów, dźwięków i kolorów. Wtedy mój poziom kreatywności (na wspomnianej skali) był na poziomie 2-3. Nowa praca wymagała zupełnie innych kompetencji – miałam tworzyć marki, wymyślać koncepty kampanii marketingowych, przygotowywać reklamy telewizyjne, radiowe, billboardy, publikować artykułu w magazynach. Z moim analitycznym umysłem wylądowałam w świecie agencji kreatywnych, gdzie większość osób było po szkołach artystycznych i designerskich.
Nie przeraziłam się. Postanowiłam rozwinąć swoją kreatywność. Realnie podeszłam do sprawy. Nie miałam celu, aby dorównać dyrektorom kreatywnym. Chciałam rozwinąć w sobie kreatywność na tyle, aby swobodnie z nimi rozmawiać, mówić o celach marek oraz potrzebach klientów. Z drugiej strony chciałam zrozumieć ich świat i swobodnie poruszać się w świecie symboli, emocji, wrażeń.
Dzisiaj swoją kreatywność oceniam na poziomie 6-7. To wystarczy, aby tworzyć innowacje, które przynoszą wielomilionowe zyski na start. Mój poziom kreatywności jest podbijany przez pracę zespołową. W biznesie współpracując z innymi zwiększamy swoją kreatywność o umiejętności innych osób w zespole. Możemy osiągnąć wtedy poziom kreatywności na poziomie 8-9. To bardzo dużo. 10 zarezerwowane jest dla artystów, ale jeśli zaprosisz ich do swojego projektu, zyskuje cały zespół i wszyscy osiągacie 10! Czyż to nie jest wspaniałe?
BŁĄD NR 2. Oczekiwanie kreatywności na zawołanie.
Kolejnym błędem dotyczącym kreatywności jest oczekiwanie, że kreatywność, to rzucanie pomysłów z rękawa. Na zawołanie. Jeśli nie tworzymy pomysłów od ręki, od razu oceniamy siebie lub innych jako mało kreatywnych.
Jest to ogromne spłaszczenie pojęcia kreatywności. Pomyśl tylko o Pablo Picasso, Banksy’m, Van Gogh’u czy Coco Channel. Czy oni rzeczywiście tworzyli pomysły od ręki? Czy ich dzieła tworzone były w 24 godziny? Jak uważasz?
Jeśli Ci wielcy artyści potrzebowali czasu na tworzenie i dopracowanie swoich pomysłów, to dlaczego oczekujesz, że będziesz wyjątkowy i sam będziesz błyskawicznie tworzył pomysły? Bardzo często też negatywnie oceniamy innych, jeśli na przykład na rozmowie rekrutacyjnej jakaś osoba nie poda trzydziestu pomysłów, co można zrobić ze spinaczem czy kartką A4. Sprytni przygotują się do tego pytania. Niekoniecznie będąc wyjątkowo kreatywnymi osobami.
Zastanów się i przypomnij sobie jak to jest u Ciebie? Czy sam od siebie wymagasz ekspresowego tempa tworzenia pomysłów? A jak jest u Ciebie w pracy? Czy widzisz zniecierpliwienie, gdy nie pojawia się genialna idea na pierwszym spotkaniu? A może spotykasz się z negacją, jeśli wyjdziesz z propozycją, aby zamiast szybkiej burzy mózgów, zaproponujesz kilka etapów pracy nad pomysłami?
Dzisiaj królują pseudo-kreatywne metody. Szybkie warsztaty, ekspresowe sesje ideacji czy dedykowane sprinty. Oczekiwanie jest jedno: aby jak najszybciej wygenerować kilkadziesiąt lub kilkaset pomysłów. Zastanów się, jakiej są jakość…
Jakoś Pablo Picasso czy Albert Einstein nie pracowali w tak ekspresowych timingach. Zgodzisz się, że im kreatywności nie można odmówić;).
Szybko nie oznacza kreatywnie. Tworzymy to, co nam przysłowiowa „ślina na język przyniesie”. Lub to, co mamy w swojej krótkotrwałej pamięci. Kropka. Takie pomysły mogą być ciekawe, jednak ich wadą jest to, że mogą nie być trwałe w zderzeniu z rzeczywistością. Czy zależy Ci na tworzeniu śmieci? Czy chcesz dołączyć do rzeszy osób generujących podobne pomysły?
Jeśli mierzysz się z problemem lub szukasz pomysłu na jakiś temat, masz do wyboru: albo od ręki opracować rozwiązanie, albo zagłębić się w temat, zrozumieć sytuację, kontekst, poznać uczestników procesu i ich różne punkty widzenia. Tego nie zrobisz w czasie jednego spotkania ani w ciągu jednego dnia.
Płytkie pomysły można szybko wygenerować. Pytanie co dalej.
BŁĄD NR 3. Oczekiwanie idealnego pomysłu od razu
Pomysły dojrzewają. Potrzebują czasu aż nabiorą pięknych kształtów. Zaczynasz od pierwszej myśli, dobudowujesz do niej inne koncepty. Sprawdzasz i testujesz. Pokazujesz pierwszą wersję. Dostajesz informacje od użytkowników. Poprawiasz, wprowadzasz zmiany. Pokazujesz drugą wersję. Jest lepiej, ale jeszcze coś wymaga dopracowania.
Pomysły nie są idealne od razu. Poza tym, czym innym jest idealna myśl, a czym innym jest wprowadzenie jej w życie. Każdy, kto przeszedł ten proces wie, że pomysły wymyśla się szybko. Przełożenie ich na rzeczywistość zajmuje zdecydowanie więcej czasu. Poza tym, to co nasza wyobraźnia jest w stanie wykreować, zdecydowanie dłużej zajmuje nam urealnienie tej myśli i przełożenie jej na realia.
Pomysły potrzebują czasu. Każda rozmowa. Każda kolejna wersja. Każda uwaga. To wszystko wymaga czasu. Pomysły nie powstają w sekundzie. Zakochaj się w wersjach roboczych i dopracuj je aż przybiorą wyjątkowy wygląd.
Błędem jest oczekiwanie, że kreatywność to szybkość generowania pomysłów. Od razu najlepszych. Płynnością myślenia jest ważną umiejętnością, jednak nijak ma się do tworzenia idealnego pomysłu za pierwszym razem. Tak zwane „złote strzały” zdarzają się, ale bardzo rzadko. Pomyśl, ile razy zdarzyło Ci się mieć genialny pomysł za pierwszym razem?
BŁĄD NR 4. Zabijanie delikatnych pomysłów
Zabijanie delikatnych pomysłów łączy się z błędem numer trzy, czyli oczekiwaniem, że pierwsze idee będą idealne. Ktoś podaje pierwsze pomysły i co się dzieje? Zespół neguje. Torpeduje. Miażdży. Depta. Ignoruje. Ocenia. A może jeszcze przy okazji wartościuje jego autora.
Bo przecież te pierwsze pomysły z założenia muszą być nielogiczne, niedopracowane, czegoś im brakuje. Zamiast pochylić się nad nimi, zastanowić się nad wartością, jaką mogą w sobie kryć, zespół odrzuca je i szuka swojego świętego Graala.
Z pomysłami jest identycznie jak z delikatnymi roślinkami, które ledwo co wykiełkowały. Już wypuściły mały zielony pęd, ale jeszcze nie jest wiadomo czy to chwast czy pożyteczna roślina. A nawet jeśli nie jest to chwast, to jeszcze nie wiemy, czy z tego maleństwa wyrośnie – kwiat, warzywo czy zioło. Jednak już wyrokujemy – do kosza z nim! Ile razy widziałaś / widziałeś jak zabijano nowy pomysł? Z reguły jest tak, że niebawem po tym, konkurencja wprowadza identyczny lub podobny. Miałaś / miałeś tak?
Świeże pomysły potrzebują delikatnej troski ogrodnika. Potrzebują czasu, ale też serdecznej rozmowy. Zaciekawienia. Co takiego ważnego w sobie kryją? Dlaczego uważamy je za pożyteczne? Co może być w nich wartościowe?
Jak widzisz odpowiedzi na te pytania wymagają zastanowienia się i rozmowy. Zwykłe „podoba się” czy „nie podoba się” jest w tym przypadku zbyt pochopne.
Pomyśl, ile razy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy spotkałeś się z sytuacją, kiedy został zabity nowy pomysł zanim dano mu szansę, zanim pochylono się nad nim głębiej. A może w swoim życiu spotkałeś się z sytuacją, kiedy Twoje pomysły były torpedowane. Jeśli tak, to wiesz o czym piszę.
BŁĄD NR 5. Nie ćwiczymy kreatywności
Błąd numer 1, czyli przekonanie, że kreatywność zarezerwowana jest dla nielicznych sprawia, że nie rozwijamy kreatywnego myślenia. Zakładamy, że tylko artyści są kreatywni, więc nie ćwiczymy swojej pomysłowości. Wydaje się nam, że wystarczy poznać parę magicznych technik kreatywnych i na tym kończy się kreatywność.
Nic bardziej mylnego.
Kreatywność można rozwijać, wzmacniać i pobudzać. Tak jak każda umiejętność, kreatywność wymaga serii ćwiczeń i zadań do wykonania. Pomyśl o swoich wypadach do Escape Room’ów – z pewnością pierwsze zadania były robione po omacku, niepewnie, bez wprawy. Każdy kolejny wypad był coraz lepiej zaplanowany i zorganizowany, a zagadki już nie były takie trudne do rozwiązania. Zgadza się?
Identycznie jest z generowaniem pomysłów w pracy. Pomyśl sobie, że wyzwania w biznesie są jak kolejne poziomy w Escape Roomie. Czy widzisz, że masz wpływ na jakość pomysłów? Że możesz przygotować się?
Kreatywność w biznesie
Dla osób, które mają ambicję rozwinąć mięsień kreatywności, opracowałam specjalny program, który pomaga rozwijać kreatywność w firmach. Jeśli chcesz mieć efekty tu i teraz, to zapraszam do zapoznania się z autorskim programem opracowanym przez Booster of Innovation – Jak Rozkręcić Kreatywność.
Jak Rozkręcić Kreatywność
W Booster of Innovation wszystkie narzędzia i metody projektujemy na bazie wyników badań naukowych oraz własnych badań, które regularnie prowadzimy. Naszą misją jest rozwój innowacyjności Polaków. Postawiliśmy sobie odważną wizję, aby milion Polaków w ciągu trzech lat nauczyło się tworzyć i skalować innowacje.
Mamy swoją autorską metodę projektowania i skalowania innowacji Innovation Design. Wykorzystując tę metodologię prowadzimy projekty dla naszych klientów – takich jak ING Bank Śląski, Tauron Polska Energia, Lotte Wedel, Tchibo Polska.
Opracowaliśmy też program wzmacniania kreatywności. Jak Rozkręcić Kreatywność to program złożony z trzech kroków: szkolenia masterclass, ebooka i planera.
Szkolenie Masterclass
Szkolenie jest esencją informacji jak rozbudzić w sobie kreatywność, bo wierzymy, że każdy jest kreatywny. Szkolenie podzieliliśmy na pięć modułów, które są filarami do rozwoju kreatywnego myślenia:
- Nastawienie.
- Organizacja.
- Pytania.
- Inspiracje.
- Sposoby.
Ebook Jak Rozkręcić Kreatywność w 21 dni
Ebook Jak Rozkręcić Kreatywność w 21 dni jest materiałem do samodzielnej pracy i odzwierciedla strukturę masterclass, aby szkoleniu każdy mógł samodzielnie przetrenować poszczególne etapy. Ebook Składa się z 21 mini rozdziałów, a każdy przeznaczony jest na jeden dzień do przepracowania. Co ważne, z ebookiem pracujesz w pracy nad swoimi zadaniami. Dzięki takiej konstrukcji, łączysz naukę z efektami.
Planer Rozkręć Kreatywność w 90 dni
Planer Rozkręć Kreatywność w 90 dni to odpowiedź na potwierdzone badania naukowe, że nowe nawyki rozwijamy w 84 dni. Planer pozwala przeznaczyć jeden kwartał na rozwój kreatywności dzień po dniu. Planer zawiera ćwiczenia z ebooka oraz dodatkowe ćwiczenia i inspiracje, aby mieć pod ręką zestaw zadań do wykonania. Każdy tydzień w planerze zakończony jest miejsce na autorefleksję i analizę efektów swoich działań.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o programie Jak Rozkręcić Kreatywność, zapraszamy na stronę: www.jakrozkrecickreatywnosc.pl.
Rozwój Kreatywności jest jak nauka języków obcych
Rozwój kreatywności to proces. Nasz program pozwala połączyć szybkie efekty z nauką nawyków, które przekładają się na sukcesy w dłuższej perspektywie.
Nie znajdziesz w naszym programie znanych technik kreatywnych – o nich jest już wiele książek napisanych, także w ebooku znajdziesz linki do ciekawych miejsce w intrenecie z całym zasobem różnych technik. Jednak bez przygotowania, techniki niewiele pomogą.
Program rozwoju kreatywności jest właśnie praktyczną podpowiedzią jak przygotować się, aby korzystać ze swojego potencjału kreatywności.
Linki do raportów:
World Economic Forum: WEF Future of Jobs report 2020
Institute of the Future: Future Work Skills
DeLab: Kompetencje Przyszłości
Zapisz się na newsletter
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych ebookach Booster of Innovation, zapisz się na newsletter. Raz w miesiącu otrzymasz maila z najważniejszymi informacjami ze świata innowacji:
0 komentarzy