Kolejnym błędem dotyczącym kreatywności jest oczekiwanie, że kreatywność, to rzucanie pomysłów z rękawa. Na zawołanie. Jeśli nie tworzymy pomysłów od ręki, od razu oceniamy siebie lub innych jako mało kreatywnych.
Jest to ogromne spłaszczenie pojęcia kreatywności. Pomyśl tylko o Pablo Picasso, Banksy’m, Van Gogh’u czy Coco Channel. Czy oni rzeczywiście tworzyli pomysły od ręki? Czy ich dzieła tworzone były w 24 godziny? Jak uważasz?
Jeśli Ci wielcy artyści potrzebowali czasu na tworzenie i dopracowanie swoich pomysłów, to dlaczego oczekujesz, że będziesz wyjątkowy i sam będziesz błyskawicznie tworzył pomysły? Bardzo często też negatywnie oceniamy innych, jeśli na przykład na rozmowie rekrutacyjnej jakaś osoba nie poda trzydziestu pomysłów, co można zrobić ze spinaczem czy kartką A4. Sprytni przygotują się do tego pytania. Niekoniecznie będąc wyjątkowo kreatywnymi osobami.
Zastanów się i przypomnij sobie jak to jest u Ciebie? Czy sam od siebie wymagasz ekspresowego tempa tworzenia pomysłów? A jak jest u Ciebie w pracy? Czy widzisz zniecierpliwienie, gdy nie pojawia się genialna idea na pierwszym spotkaniu? A może spotykasz się z negacją, jeśli wyjdziesz z propozycją, aby zamiast szybkiej burzy mózgów, zaproponujesz kilka etapów pracy nad pomysłami?
Dzisiaj królują pseudo-kreatywne metody. Szybkie warsztaty, ekspresowe sesje ideacji czy dedykowane sprinty. Oczekiwanie jest jedno: aby jak najszybciej wygenerować kilkadziesiąt lub kilkaset pomysłów. Zastanów się, jakiej są jakość…
Jakoś Pablo Picasso czy Albert Einstein nie pracowali w tak ekspresowych timingach. Zgodzisz się, że im kreatywności nie można odmówić;).
Szybko nie oznacza kreatywnie. Tworzymy to, co nam przysłowiowa „ślina na język przyniesie”. Lub to, co mamy w swojej krótkotrwałej pamięci. Kropka. Takie pomysły mogą być ciekawe, jednak ich wadą jest to, że mogą nie być trwałe w zderzeniu z rzeczywistością. Czy zależy Ci na tworzeniu śmieci? Czy chcesz dołączyć do rzeszy osób generujących podobne pomysły?
Jeśli mierzysz się z problemem lub szukasz pomysłu na jakiś temat, masz do wyboru: albo od ręki opracować rozwiązanie, albo zagłębić się w temat, zrozumieć sytuację, kontekst, poznać uczestników procesu i ich różne punkty widzenia. Tego nie zrobisz w czasie jednego spotkania ani w ciągu jednego dnia.
Płytkie pomysły można szybko wygenerować. Pytanie co dalej.