Zaznacz stronę

Często otrzymuję pytania:

Skąd brać pomysły na innowacje?

Jak ocenić, który pomysł jest dobry?

Jak zapewnić stały dopływ świeżych pomysłów, z których można wybierać?

Pomysły mogą brać się z wielu obszarów jako: inspiracja, potrzeby klienta, problemy biznesowe, nowe technologie. Innowatorzy wiedzą, że nie tylko trzeba rozwijać innowacje, ale warto zadbać, o stały dostęp świeżych pomysłów na start. Najgorszą sytuacją może być ta, w której z uwagi na niedosyt pomysłów, zespół zabiera na warsztat pomysł z średnim potencjałem, albo rusza z nowym projektem, a chwilę później pojawia się bardziej atrakcyjny pomysł i to właśnie on powinien być rozwijamy z punktu widzenia celów firmy i potencjału.

Celem innowatora jest wyeliminowanie takiej sytuacji, a rozwiązaniem zapewnienie stałego strumienia pomysłów. Jak to zrobić?

Pomysły mimochodem

Po pierwsze prowadź dziennik pomysłów, które powstają w trakcie innych projektów, mimochodem, przy okazji pracy nad innymi projektami, w trakcie spotkań. Przygotuj specjalne miejsce: zeszyt, flipchart, kawałek ściany, kalendarz, dokument współdzielony, intranet. Możliwości jest wiele. Wybierz taką formę, która zapewni, że większość osób w zespole będzie pamiętać o zapisywaniu pomysłów.

Regularnie

Inną praktyką jest regularne zapisywanie pomysłów. Systematyczność wymusza wykombinowanie i intensywne poszukiwanie zdarzeń i sytuacji z każdego dnia. To także świetna okazja do refleksji i głębszego przemyślenia codziennych sytuacji. Pusta kartka i konieczność regularnych zapisów motywuje do wypełnienia kolejnej strony.

Inspiracje

Śledzenie newsów, trendów, raportów to źródła cennych inspiracji do tworzenia pomysłów. Regularna prasówka w połączeniu z ćwiczeniem przekuwania informacji na pomysł pozwala wyrobić umiejętność dostrzegania nowych szans i możliwości. Na początku tej metody może okazać się, że z trudem przychodzi Ci zamiana informacji na pomysł. Jedynym rozwiązaniem jest podjęcie próby i ćwiczenia. Z czasem nabierzesz wprawy.

Frustracje

Frustracje są cennym źródłem inspiracji. Można narzekać i przejść do porządku dziennego. Można też przyjrzeć się dziwnym zdarzeniom i przepracować frustracje. Warto z zimną głową spojrzeć na nie, sprawdzić dlaczego jakieś zjawisko wywołuje frustrację, jaki jest kontekst sytuacji, jakie są możliwe rozwiązania, kto mógłby być zainteresowany wdrożeniem rozwiązania. Takie pytania pozwalają przekuć frustracje na innowacje, niekoniecznie na autopilocie.

Ograniczenia

Często nie zwracamy uwagi na ograniczenia. Żyjemy obok nich, przyzwyczailiśmy się. A warto świadomie przeanalizować codzienność. Zadać pytanie dlaczego robię to co robię. Ćwiczenie mapowania wycinka życia czy procesu pozwala świadome przejść przez proces i wykonane poszczególne czynności. Takie podejście pozwala na zimno ocenić to co robimy i zrozumieć dlaczego to robimy.